czwartek, 9 lutego 2012

Zakupy stycznia + jedna nowość:)

Miałam ten post napisać jakiś czas temu, tuż po wizycie w SuperPharm, jednak sesja mi to uniemożliwiła... We wtorek miałam ostatni egzamin, ale zamiast cieszyć się wolnym to leżę pod kocem z gorączką, okropnym kaszlem i niedawno do tego zestawienia dołączył i katar;/ Czy zawsze musi być tak, że kiedy mam wolne leżę przeziębiona:( No, ale cóż zebrałam się w sobie, bo przyznam szczerze, że już dość miałam obijania się i popstrykałam kilka fotek. Tym razem znów zakupy, a właściwie uzupełnianie braków, bo u mnie kosmetyki lubią kończyć się grupowo, czy Wy też tak macie?



Nie ma tego tak wiele, ale zapłata przy kasie bolała...

Effaclar Żel - jakiś czas temu próbowałam zaoszczędzić i kupiłam żel z Biedronki seria BeBeauty - zły pomysł jak się później przekonałam. Moja cera zdecydowanie woli produkty z La Roche - Posay i tego będę się trzymać:) Cena w promocji 25.49zł (bez 33.99zł)

Cicaplast - nowość w mojej kosmetyczce i już uratował mi życie, a właściwie nos od ciągłego wycierania chusteczkami. Cena w promocji 44.24zł (bez 58.99zł)

Effaclar Duo - już nie wspomnę, które to jest opakowanie tego kremu. Dzięki niemu mogę się pokazywać bez makijażu i nie straszę:) Cena w promocji 35.99zł (bez 47.99zł)

Vichy Dermablend puder utrwalający - to już moje drugie opakowanie - jest rewelacyjny, jednak cena standardowa boli 92.99zł, ja go jednak zakupiłam w promocji za 69.74zł w SuperPharm.

Alterra olejek do ciała - kupiłam do ze względu na olejowanie włosów, zobaczymy jak się u mnie sprawdzi;)

2 komentarze:

  1. Mam z Alterry olejek pomarańcza i brzoza, dobrze się sprawuje ;) Zakupy widzę udane, ale nie tanie hehe :) U mnie też zawsze wszystko kończy się hurtem :/

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak udane, ale ciężko było tyle zapłacić niestety...

    OdpowiedzUsuń