Zacznę ten post od tego, iż zawsze miałam problem z utrzymywaniem się cieni na powiekach, choćby nie wiadomo jakie dobre były to i tak po chwili zbierały się w załamaniu. Poszperałam swojego czasu troszkę w Internecie i wynalazłam kilka baz w tym z JOKO i Artdeco. Wybrałam pierwszą, oczywiście z racji ceny i opinii... Zużyłam niecałe dwa opakowania, bo skoro cienie się ładnie utrzymywały to nie było co eksperymentować z innymi - takiego jeszcze wtedy byłam zdania. Nic więcej do szczęścia nie było mi potrzebne jak utrzymywanie cieni na powiekach, których kolory niestety w ciągu dnia lubiły płowieć (cieni oczywiście)... Było jednak coś jeszcze co mnie w tym produkcie denerwowało: pomijając opakowanie i sposób eksploatacji bazy był fakt, iż po nałożeniu na powieki lubiła się mazać. Nie wiem do końca jak to nazwać... Nie można było jej do końca rozetrzeć i możliwe, że też za szybko zasychała/zastygała... Po zużyciu dwóch opakowań postanowiłam jednak poeksperymentować z innymi produktami i zakupić bazę z Artdeco, i to był strzał w dziesiątkę:) Pięknie podbija kolor cieni i niekonieczne jest nakładanie cienia bazowego, gdyż cienie ładnie się rozcierają, co było raczej niemożliwe przy bazie z JOKO. W starciu tym jak można bez problemu zauważyć wygrywa baza z Artdeco, która niestety jest 2x droższa niż ta z Joko, jednak biorąc pod uwagę wydajność wychodzi praktycznie na równo.
vs
Plusy i minusy poszczególnych baz:
Baza z JOKO Exclusive
Plusy:
- przedłuża trwałość cieni, spokojnie wytrzymują calutki dzień na powiekach nawet w ekstremalnych warunkach,
- ładnie rozświetla powiekę,
- ładne opakowanie (jednak mające też swój duży minus),
- cena całkiem przyzwoita.
Minusy:
- opakowanie może i ładne, ale eksploatacja bazy jest ciut utrudniona,
- konsystencja dość tępa przez co konieczna jest aplikacja produktu na wierzch dłoni, rozsmarowanie i kolejno nałożenie na powiekę,
- dość szybko zasycha w opakowaniu,
- konieczne jest stosowanie cienia podkładowego na bazę,
- w opakowaniu lubią tworzyć się grudki.
Baza z Artdeco
Plusy:
- przedłuża trwałość cieni, nawet po całym dniu oczy wyglądają, jakby były przed chwilą pomalowane
- podbija kolor cieni,
- rozświetla powiekę,
- wydajna,
- ładnie rozprowadza się na powiece,
- niekonieczne jest stosowanie cienia podkładowego, gdyż cienie ładnie się na niej rozcierają,
- fajna konsystencja,
- nie tworzy grudek,
- cienie nie blakną podczas dnia.
Minusy:
- cena ;)
W mojej bazie joko zrobiły się takie grudki.. strasznie stwardniała mimo, że zakręcałam ją dobrze :/ A wczoraj byłam u koleżanki i też ją miała i konsystencją była przyjemna. Ja to mam pecha ;(
OdpowiedzUsuńNastępną bazę jaką kupię będzie właśnie Artdeco
Przyznam szczerze, że miałam dwie bazy z Joko i obie stwardniały po czasie, niestety:( Dlatego zdecydowałam się na zmianę. Ta z Artdeco jest bardziej kremowa i wydaje mi się, że bardziej wydajna:) więc polecam:)
OdpowiedzUsuńBaza ArtDeco kusi :) Obserwuję i zapraszam :) http://kawaii-doll-kawaii-doll.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń