Witam Was moje Drogie:) Nie da się, nie zauważyć, że posty nie pojawiają się regularne, jednak nie mogę nic na to poradzić w danej chwili. Dzieje się tak dlatego, że mam mnóstwo zajęć na uczelni, a dodatkowo robię kurs pedagogiczny na studiach 4,5 roku w 1,5, więc możecie sobie wyobrazić jak cenna jest każda minuta. Już nie zważając na ogrom zajęć, mam do odrobienia prawie 300h w szkole do końca 2012 roku, do tego praca magisterska i inne cuda spędzają mi sen z powiek, ale trzeba wziąć się w garść, choć nie ma lekko... ale dość już narzekania:) Tym razem przychodzę do Was z kilkoma nowościami w mojej kosmetyczce:) z resztą spójrzcie same:
i wgląd na cienie. O tym z MIYO zapomniałam, wybaczcie...
i eyeliner z Pierre Rene kobaltowy:))
oraz pudełeczko z Eveline zakupione oczywiście w Biedronce;)
Chciałabym się troszkę na temat każdego produktu rozpisać, ale nie dysponuję większą wolną chwilą... Jeśli chcecie znać moją opinię, macie jakieś pytania to piszcie, odpiszę na pewno, a tym czasem życzę miłej słonecznej niedzieli;) i czekajcie na jutrzejszą, a może jeszcze dzisiejszą notkę o jeszcze przyjemniejszych nowościach. Pozdrawiam:))
świetne zakupy:)
OdpowiedzUsuńbardzo kolorowy i ciekawy blog :) dołączam do obserwatorek i zapraszam do mnie http://ladymalinka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdopiero zaczynam ^^
Dziękuję ślicznie za miłe słowa;)
UsuńSuchy szampon można zamienić także na puder dla dzieci ;) dajemy na rączkę rozcieramy i przeczesujemy włosy rączkami ;) efekt ten sam co po suchym szamponie.
OdpowiedzUsuńzakupy chyba udane:) spodobały mi się cienie:D
OdpowiedzUsuńUdane udane;) Ja mam obsesję na punkcie cieni;P
Usuń